Po powrocie wzięłam szybki prysznic i wyruszyłam ze znajomymi na "święto baby", które co roku jest organizowane u nas w wiosce (o dziwo w tym roku zabawa się udała i nie padało ;P )
poniedziałek, 2 lipca 2012
witaj słońce
Z racji tego, że pogoda nam dopisała w niedzielę przed południem razem z chłopakiem i przyjaciółmi wybraliśmy się na Balaton. Szczerze mówiąc byłam tam pierwszy raz i muszę przyznać, że jeszcze nie raz i nie dwa tam zawitam :) Dostałam lekkiego szoku kiedy zobaczyłam masę ludzi, którzy rozłożyli się wokół zalanego kamieniołomu. Woda była ciepła i ku zdziwieniu niesamowicie czysta! Jedynym minusem jest fakt, że chcąc odejść od brzegu ku środkowi, szybko tracimy grunt pod nogami, dlatego więcej pływaliśmy na materacu niż samodzielnie :P Oto kilka zdjęć z tego pięknego miejsca ;
Po powrocie wzięłam szybki prysznic i wyruszyłam ze znajomymi na "święto baby", które co roku jest organizowane u nas w wiosce (o dziwo w tym roku zabawa się udała i nie padało ;P )
Po powrocie wzięłam szybki prysznic i wyruszyłam ze znajomymi na "święto baby", które co roku jest organizowane u nas w wiosce (o dziwo w tym roku zabawa się udała i nie padało ;P )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne zdj:)
OdpowiedzUsuńna balandze u nas na dzielni najbardziej podobał mi się jakże wielki tv , gdzie wszyscy oglądali mężczyznę z majonezikiem ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie bylam, ale zdjecia wygladaja bardzo zachecajaco.
OdpowiedzUsuń